piątek, 7 stycznia 2011

Ciąg dalszy Raportu nr 3 + mała dygresja / Soldaci

Pierwszą z czterech narodowości którą można wybrać podczas procesu tworzenia postaci są Kompanie Sołdackie. Czym one są i co się kryje pod tą nazwą zapytacie? Ta narodowość jest jednym z wyżej wymienionych czterech mocnych archetypów osobowości. Tak więc jeśli preferujecie raczej luźne podejście do kwestii hierarchii oraz klimaty wojowniczo, plemienno-wojskowe jak również lubicie takie imiona jak Iwan czy Staszko to czytajcie dalej … Kim są Soldaci? W skrócie jest to zbiór klanów bądź wielka rodzina (zwał jak zwał) której korzenie ponoć sięgają wojska i partyzantów walczących z armią Cesarza. Z czasem owe grupki zaczęły osiedlać się, formować klany oraz rodziny. Rodziny które podtrzymywały żołnierskie tradycje i wychowywane są w duchu wojennych ideałów oraz wartości po dziś dzień. Nie oznacza to jednakże ,że mamy do czynienia z nudnymi do zerzygania twardzielami najemnikami żującymi cygara i raz po raz rzucającymi one-liner’y w stylu „shiiiiiiieeeet”. Soldaci wyglądem i postępowaniem przypominają skrzyżowanie barbarzyńskich plemion ze szkockimi klanami rodem z Braveheart’a a to wszystko wymieszane ze słowiańskim kolorytem w sosie prawdziwej ułańskiej fantazji i częściowo naszą mentalnością z ich wadami i zaletami. Dość wyraźnie widać iż intencją autora było nadać przynajmniej cząstkowe cechy aktualnych narodowości klanom z Klanarchii. W przypadku Soldatów padło na szeroko pojętych słowian. Wg. mnie to dość dobre rozwiązanie – pozwala w toku gry postępować wg. przykładów i stereotypów wyciągniętych z życia zamiast zastanawiania się przez pół godziny co zrobiłby/jak postąpiłby Soldat na moim/gracza miejscu.

Mała dygresja : Co nie oznacza ,że postacie graczy mają być stereotypowe do bólu i wpasowywać się w 100% w formę. Tak jak wcześniej wspomniałem – postacie graczy są wyjątkowe – to jednostki wybitne, bohaterowie którzy w swych rękach mają nie tylko swój los ale i dziesiątek osad, wielu pozostałych na Rubieży miast i niezliczonych istnień. Tylko nieliczni mogą im dorównać pod jakimkolwiek względem.

Sami Soldaci natomiast są czymś więcej niż pijanymi Polakami którym kazano mieszkać w lepiankach i do rąk włożono miecze (jeśli ktoś tak to widzi to powinien jednak zająć się czymś innym – np. szydełkowaniem). W późniejszych fragmentach podręcznika autor umieścił sporo informacji dotyczących różnych zwyczajów, zachowań ba! nawet gier i zabaw typowych mieszkańców Rubieży. Dzięki nie czemu czuć ,że gramy w nudnej kalce naszego społeczeństwa które zostało po prostu pokolorowane innymi kredkami. Wracając do Soldatów – owa dumna rodzina która w potrzebie zamienia się w karne siejące postrach wojsko przeżywa ostatnio kryzys. Wojna z Ciemnością i Cesarzem poważnie przetrzebiła ich szeregi a Unia Omamu coraz bardziej skupia się na wewnętrznych politycznych gierkach niż na wspólnym celu jakim jest obrona i wyzwolenie Rubieży spod wpływów zła. W swoich gierkach często używają Soldatów jako najemników przez co ostatnimi czasy w większości walk w jakich biorą udział nie leje się krew pogan lub demonów tylko braci Unitów bądź współplemieńców. Za ten stan lubią posądzać klan Hanzy który kontroluje w znacznej części finanse, rynek i całą ekonomię wolnego świata.

Chyba oczywistą sprawą (i chyba ostatnią jaką zamierzam w niniejszym wpisie poruszyć) jest to ,że wybranie owej narodowości nie wymusza na postaci jaką tworzycie tego żeby była napierdalaczem. Analogiczna sytuacja jest w systemie Wilkołak : Odrzuceni z nowej Linii Świata Mroku gdzie plemiona wilkołacze na pierwszy rzut oka wydają się dość .. hmmm .. wyspecjalizowane? Zawężone do jednego aspektu? Trzeba wziąć jednak pod uwagę to ,że każda tego typu społeczność potrzebuje swoich rytualistów, szamanów, taktyków, osobników reprezentujących klan/plemię na zewnątrz, organizatorów wszelakich kwestii – począwszy od uzbrojenia na akcjach propagandowych w metropoliach wroga skończywszy. Wiadoma sprawa iż Hanzycie trudniej będzie dorównać w kunszcie wojennym Sołdatowi jednakże tworzenie postaci ograniczone jest tylko wyobraźnią oraz inwencją graczy oraz ew. prowadzącego.

Podsumowując (kieruje to zarówno do graczy jak i prowadzących którzy mieliby cokolwiek komukolwiek doradzić) : jeśli preferujesz luźniejszy styl gry i chciałbyś stworzyć postać o zabarwieniu wojowniczo-barbarzyńskim, bohatera który staje podczas bitwy zawsze w pierwszym szeregu, człowieka który może wyznawać takie wartości jak honor, żołnierski obowiązek oraz semper fidelis to owa narodowość jest dla Ciebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz